sobota, 23 października 2010

na początek...

... słowo wyjaśnienia. Jest w Krakowie sporo miejsc, gdzie trudno spotkać turystę, studenta, trzydziestoletniego japiszona czy innych przedstawicieli typowych dla grodu Kraka grup społecznych. Gdzieś na uboczu, z dala od głównych arterii jest sobie zupełnie inne, bardziej spokojne, zwykłe i codzienne miasto, którego nikt nie pokazuje na pocztówkach. Stąd właśnie Boczne Uliczki.


[zza rogu / ul. Karmelicka]

1 komentarz: