Okolice Placu Axentowicza, ulic Wyspiańskiego i Grottgera to tereny zabudowane przedwojennymi willami, leżące niby w centrum, ale jednak na całkowitym uboczu. Ruch tutaj jest niewielki, nie ma miejskiego zgiełku, a największym źródłem hałasu są szczekające na przechodniów psy. Bardzo niekrakowski kawałek Krakowa, mający swoją specyficzną atmosferę.
[Typowa willa - ul. Wyspiańskiego]
[Żywopłoty to też charakterystyczny element tego kawałka miasta - ul. Wyspiańskiego]
[Nie wszystkie posesje są zadbane - ul. Grottgera]
[Z tych drzwi zapewne dawno już nikt nie korzystał - ul. Grottgera]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz